niedziela, 24 marca 2013

Zbieranie i przetwarzanie danych na zimę – porady praktyczne dla Pań

Zbieranie i przetwarzanie danych na zimę – porady praktyczne dla Pań
11 sierpnia 2006

Nie ma się co oszukiwać. Po wiośnie następuje lato, po lecie jesień, żeby na koniec walnąć w człeka zimą. I dlatego on, ten człek, powinien już latem pomyśleć o zbieraniu i przetwarzaniu danych na zimę. Warto też wziąć przy tym pod uwagę, że dane nie tylko pięknie wyglądają wyeksponowane w jakimś ozdobnym naczyniu, ale mogą również służyć, rozłożone pod łóżkiem, koło telewizora i komputera – jako doskonały odpromiennik.
Dane, jako bezpostaciowe, mają skłonność do wyciekania. Czasami ma też miejsce – zamiast wyciekania – przeciek danych.
Niektóre dane są spokojne, cicho siedzą, gdzie się je posadzi i nie sprawiają większych kłopotów. Jednak część danych charakteryzuje zachowanie typowe dla karła: wiercą się, kręcą, uciekają i w dodatku są hałaśliwe.
Warto sobie zrobić łapacze danych. Przypominają one do złudzenia indiańskie łapacze snów. Tyle, że łapią dane. Nawet przez sen. Łapacze danych powinny mieć gęstsze oczka od łapaczy snów.
Złapane dane zbieramy po kilka sztuk i chowamy do wyparzonych uprzednio słoików. Uwaga: niektóre dane można przechowywać przez zimę w segregatorach. Jeśli nie mamy słoików ani segregatorów, wiążemy dane w pęczki po kilka sztuk. Taki pęczek możemy powiesić u powały, żeby odstraszał wampiry. Dane wprawdzie tego nie lubią, ale to ich problem.
Na wyciekanie szczególnie są narażone dane wrażliwe.. Dane wrażliwe najlepiej zalać spirytusem i przykryć krążkiem pergaminu.
Z danymi szacunkowymi należy się obchodzić z szacunkiem. Dane szacunkowe na zimę trzeba ogacić słomą, pakułami i szmatami.
Zdarza się, że złapane dane, zimą śpiewają „Oj dana, dana!”. Wyróżniają się pod tym względem dane statystyczne. Jednak dobry gospodarz i skrzętna gospodyni nie zwraca na to uwagi.

1 komentarz:


  1. Napisane przez Szeherezada.S około 7 rok (lata) temu.
    Moi Dziadkowie wlasnie zajmuja sie obróbka danych wrazliwych:-)

    Napisane przez Kaja około 7 rok (lata) temu.
    No dobrze, mniej więcej wiem, jak się przechowuje dane osobowe. Gorzej z danymi pospiesznymi i ekspresowymi. To jednak dałoby się jakoś przełknąć, gdzyby nie dane przyspieszone i opóźnione.

    Napisane przez Cot-->Kaja około 7 rok (lata) temu.
    Rzeczywiście, dane opóźnione są szczególnie złośliwe, bo nocami zaplataja oniom grzywy w warkocze. Dane opoxnione przechowujemy w bardzo mocno zaszpuntowanych beczkach.

    Napisane przez Cot-->Szeherezada około 7 rok (lata) temu.
    Dobrowolnie?!

    Napisane przez Dzieć około 7 rok (lata) temu.
    Można też dane przechowywać powiązane w pęczki w zimnej osolonej wodzie

    Napisane przez Cot około 7 rok (lata) temu.
    Dane opóźnione mogąbyć przechowywane wyłącznie w zamrażarce.

    Napisane przez glubke suszone około 7 rok (lata) temu.
    Oj, Cocie-niecnocie, przez zgrabnosc i przewrotnosc Twego pismiennictwa wlasnie sie poplakalam ze smiechu. Najbardziej wzruszyla mnie chyba charakterystyka karla (bo chyba jestem prymitywem).
    Aczkolczyk caly opis danych jako takich jest mieniacym sie zlociszem na wyswiechtanym atlasie inszych blogów!
    Oj dana!

    Napisane przez Cot-->glubke około 7 rok (lata) temu.
    Merci, merci. A to „zachowanie typowe dla karła” to z jednej ksiązki psach rasowych. Konkretnie o sznaucerze miniaturze napisały: jerst taki sam jak olbzym, tylko charakteryzue go zachowanie typowe dla karła. A teraz ide ogacickuraka przed piezeniem.

    Napisane przez melissa około 7 rok (lata) temu.
    Tajne dane przechowywujemy pod kocem, z uwagi na ich dużą światłoczułość nie narażamy na szkodliwe działanie promieni słonecznych. Można też pod pierzyną, ale należy uważać, aby się nie przegrzały.
    Cocie, masz moze dobry przepis na kandyzowanie wiśni?
    P.S. jeżeli to czkawka, to winą należy obarczyć coś, co żeżarło i wypluło mi poprzedni komentarz.

    Napisane przez Cot-->melissa około 7 rok (lata) temu.
    Poszukam.Mam różne stare książki kucharskie, w tym dziewiętnastowieczne, więc tam coś powinno być. Aczkolwiek pamiętam, że był am też przepisy na DRYLOWANE pozreczki. Wieczorkiem zagłębie sie w problema.

    Napisane przez glubke szwaje około 7 rok (lata) temu.
    To ja dziekuje za przednia rozrywke w dobrodziejki pismach prezentowana!
    Magdalena Samozwaniec winna Acani pucybucic i na posylki biegac w obliczu takiego od lat nieustajacego cymesa intelektu!

    Napisane przez Cot-->glubke szwaje około 7 rok (lata) temu.
    Miło mię to słyszeć – jak mawiala Młoda Lekarka.

    OdpowiedzUsuń