niedziela, 24 marca 2013

Zupa z ziemniaków i porów

Zupa z ziemniaków i porów
18 stycznia 2006

Ja o tej zupie to sobie mogę na razie pomarzyć. Po pierwsze, lekarstefko ma działania uboczne – takie same zresztą jak dwa lata temu. Przez pierwszych parę dni absolutna suchość w ustach. Zero śliny. A bez śliny trudno łykać. Plus straszny głód, a równocześnie odrzut od żarcia. Po drugie, Młodzież Wszechdomowa nie lubi zup zabielanych – wyjątkiem jest bą żur oraz ogórkowa. Ale Młodzież Wszechdomowa dryfuje w dobrym kierunku, więc kto wie.
Na razie piszę to platonicznie, a w gardle mam gulę jak z papieru, już używanego.
Półtorej szklanki ziemniaków pokrojonych w plastry, tyle samo białych części porów także pokrojonych w plastry gotuje się w 6 szklankach rosołu. Na koniec dodaje się pół szklanki śmietany. Byłoby jeszcze lepsze, gdyby to zrobił ktoś inny i podsunął nam pod nos.
Obiecany list do redakcji i dobre niusy między wypoconym w trudzie i znoju intelektualnym listem motywacyjnym, wypełnianiem kupy druków z przewagą druków, pisaniem tekstu, sekwestrowaniem długów, kupowaniem walizki i waluty i innymi pierdołami.
Zza stołu nadawał dla Państwa Cot z bolącym z głodu żołądkiem.

4 komentarze:


  1. Napisane przez Sz.Stiepanowna około 7 rok (lata) temu.
    Młodzież Wszechdomowa.

    Napisane przez Sz.Stiepanowna około 7 rok (lata) temu.
    Mialo byc: łup z fotela i kwik.

    Napisane przez aselniczka około 7 rok (lata) temu.
    O kurka, jaka fajna zupa! Bulion może być kostkowy? Może sobie zrobię pojutrze )

    Napisane przez Cot-->Szeherezada około 7 rok (lata) temu.
    Wez i tera Dziecia przekonaj, ze to fajne jest. Ja w wannie a Dziec; ja nie chce byc Mlodzieza Wszechodmowa. Cenzura, normalnie. Gorzej niz ta z Mysiej.

    Napisane przez Cot-->aselniczka około 7 rok (lata) temu.
    Moze byc jak najbardziej. Ja te supke szalenie lubie. No i prosta jest w obsludze, co nie jest bez znaczenia.

    Napisane przez pidzama-party do Cota około 7 rok (lata) temu.
    Wyprasszam sobie. „Wszechdomowa” :@ Cocie Obywatelski, Prawy i Sprawiedliwy, juz wole byc Dzieciem

    Napisane przez Sz.Stiepanowna około 7 rok (lata) temu.
    Tylko bez wyzwisk w rodzaju „sprawiedliwy” oraz „prawy”!

    Napisane przez Beem około 7 rok (lata) temu.
    Ooo, to moja dyżurna zupa. Łatwa, pyszna,szybka a składniki na ogół są w domu. Ja ja jeszcze grubo sypię zielonym koperkiem (broń Boże suszonym).

    Napisane przez Beem-> Cot około 7 rok (lata) temu.
    Zapomniałam napisać, że bardzo, bardzo Ci współczuję z powodu efektów ubocznych.

    Napisane przez perdo około 7 rok (lata) temu.
    Biedny Cot. Wspolczuje. A zupy to uuwielbiam i jadam w duzych ilosciach. Aha – czy ty wyjezdzasz juz teraz? Bedziesz walczyla z krwiopijca?

    Napisane przez f około 7 rok (lata) temu.
    i nic? nawet kaszki MANNEJ ( manej – manej) nie da sie przełknąć? Ani bulionika? To trzeba pomidorową dożylnie ,albo schabowego w czopkach – bo zemrzesz!

    Napisane przez Cot-->perdo około 7 rok (lata) temu.
    Z krwiopijca! Wyjezdzam 24 stycznia, wiec jeszcze chwie jestem. Zupke polecam, bo naprawde dobra.

    OdpowiedzUsuń

  2. Napisane przez pidzama-party do Cota około 7 rok (lata) temu.
    Wyprasszam sobie. „Wszechdomowa” :@ Cocie Obywatelski, Prawy i Sprawiedliwy, juz wole byc Dzieciem

    Napisane przez Sz.Stiepanowna około 7 rok (lata) temu.
    Tylko bez wyzwisk w rodzaju „sprawiedliwy” oraz „prawy”!

    Napisane przez Beem około 7 rok (lata) temu.
    Ooo, to moja dyżurna zupa. Łatwa, pyszna,szybka a składniki na ogół są w domu. Ja ja jeszcze grubo sypię zielonym koperkiem (broń Boże suszonym).

    Napisane przez Beem-> Cot około 7 rok (lata) temu.
    Zapomniałam napisać, że bardzo, bardzo Ci współczuję z powodu efektów ubocznych.

    Napisane przez perdo około 7 rok (lata) temu.
    Biedny Cot. Wspolczuje. A zupy to uuwielbiam i jadam w duzych ilosciach. Aha – czy ty wyjezdzasz juz teraz? Bedziesz walczyla z krwiopijca?

    Napisane przez f około 7 rok (lata) temu.
    i nic? nawet kaszki MANNEJ ( manej – manej) nie da sie przełknąć? Ani bulionika? To trzeba pomidorową dożylnie ,albo schabowego w czopkach – bo zemrzesz!

    Napisane przez Cot-->perdo około 7 rok (lata) temu.
    Z krwiopijca! Wyjezdzam 24 stycznia, wiec jeszcze chwie jestem. Zupke polecam, bo naprawde dobra.

    Napisane przez Cot-->Beem -->F. około 7 rok (lata) temu.
    Objawy uboczne troche zanikaja, ale na razie to jem rzez rozum. Gorzej niez na kacu gigancie. Do wyazdu chyba mi kienie, i daj Boze, bo tam zaplanowane elegenckie kolacje. Qerva, w co ja sie ubiore?!

    Napisane przez Szeherezada.S około 7 rok (lata) temu.
    Znaczy do Rzeszy jedziesz?W HH bedziesz?No bo skoro walczyc z krwiopijca..Kurde daleko mam do HH.
    Poza niejedzeniem i bolem zoladka jakos lepiej?

    Napisane przez Cot-->Szeherezada około 7 rok (lata) temu.
    Tą razą nie do Rzeszy – do Bratysławy, bo to jest spotkanie pracownikow tego i innych krwiopijcow z calej Europy. Nastepne rzeczywiscie jest w Rzeszy, ale prawdopodobnie mnie juz nie bedzie dotyczylo. Ale wiesz co? Dwa lata temu odnalezlismy rodzine – dosc bliska (to samko nazwisko). Mieszkaja w Wuppertalu. I chcieliby mnie poznac. Wuppertal chyba nie jest jakos dramatycznie daleko od Ciebie?

    Napisane przez Cot-->Szeherezada około 7 rok (lata) temu.
    Troche lepiej, nawet mi sie pojawilo troche sliny i rano zjadlam cale pol bulki, a wieczorem puszke anchois, bulke z maslem i trzy manadrynki. Nadto mam dreszcze (niestety – jak sadze z glodu , a nie z emocji). Ale w ogole jest lepiej (moge sie podraznic? Generalnie?)i zaczynam zyskiwac dystans i spokoj. I o to mi wlasnie chodzilo.

    OdpowiedzUsuń

  3. Napisane przez Szeherezada.S około 7 rok (lata) temu.
    Wypierdal (no, co tak moja Babula nawet mowi:>) jest rzut,przepraszam za wyrazenie,beretem od mojej obecnej siedziby.
    Mam zapasowe kanape w razie niemca:-)
    Lata z wawy samolot,moich ukochanych linii lotniczych,polecam.

    Napisane przez lamerka około 7 rok (lata) temu.
    Policzmy. Półtorej szklanki ziemniaków – no to będą potrzebne dwie, żeby zmierzyć. Tyle samo porów – to już mamy cztery. Sześć na rosół – jest dziesięć. No i jeszcze śmietana. Razem: potrzebnych jedenaście szklanek.
    Cocie, zlituj się, mam tylko DWIE!
    Taka pyszna zupa, a ja nie mam szklanek!

    Napisane przez Cot-->lamerka około 7 rok (lata) temu.
    Ciep na raty jako i jo. Dalam dwie szklanki pora, dwie ziemniakow, szesc rosolu, smietany na oko. Wyszla za rzadka. Lamerka, sluchaj, a moze Ty to zadanie zlecisz swojej mamusi?

    Napisane przez Cot-->Szeherezada około 7 rok (lata) temu.
    Sie w koncu wybiore do tego Wypierdalu, predzej czy pozniej.

    Napisane przez Sz.Stiepanowna około 7 rok (lata) temu.
    No.Zapasowa łyżka do michy tez jest:-)

    Napisane przez lamerka około 7 rok (lata) temu.
    Maupa

    Napisane przez aselniczka około 7 rok (lata) temu.
    Jeju, jaka była pyszna! Wprawdzie dałam pewnie za dużo ziemniorów i za dużo pora, ale ja lubię gęste. Poza tym wprowadziłam modyfikację, bo jak cos jest za proste, to lubię to pokomlikować ) Jak już mi zupka wrzała, zabielona, na dno miseczki włożyłam sobnie kawałek mały sera lazurnego i zwykłego żółtego. No mniód! Aha, i jestem totalnym antytalenciem zabielającym, śmietana mi się ścięła (ale mi to nigdy nie przeszkadza )

    Napisane przez Cot-->aselniczka około 7 rok (lata) temu.
    No mowilam, ze to pyszna zupka! Smietana, zeby sie nie zwarzyla, musi byc bardzo tlusta – np laciata trzydziestka. Wlewasz smietane do innego naczynia, i dolewasz po trochu wrzacej zupy, mieszajac. Jak juz tak fest nawlewasz, z powrotem wlewasz te smietane z zupa do gara i dopiero zagotowujesz. Pomysl z serem jest swietny, to naprawde pasuje! ))

    OdpowiedzUsuń

  4. Napisane przez Iza około 7 rok (lata) temu.
    Zupa super. Zrobiłam wczoraj, cały czas patrząc z nieufnością na składniki
    Dobra na zimowe wredne wieczory.
    Iza
    Poprzednia

    OdpowiedzUsuń